Całość filmu utrzymana w bardzo wzruszającym, chwytającym za serce klimacie, natomiast samo zakończenie... coś niesamowitego- niby typowy obraz dla czasów II wojny światowej- bezsilni ludzie stąpają do wagonów śmierci, nie potrafiąc uniknąć czekającej ich fizycznej zagłady- jednakże fakt, że do wagonów wchodzą wesołe dzieci, bo przecież "jadą na wycieczkę", sprawia, że ten obraz porusza aż do bólu i w stokoroć większym stopniu uwydatnia bestialstwo tych nieludzkich czasów.