Gdy ekipa była na planie "Parku Jurajskiego", wyspę Kauai gdzie kręcili, nawiedził największy w dziejach Hawajów huragan Iniki. Richard Attenborough podobno przespał kataklizm. Gdy reszta ekipy spytała jak to możlie, odpowiedział, że dla kogoś kto przeżył bombardowania Londynu z 1940 roku, to nic wielkiego.