Pamiętam, że wieki temu Polsat emitował ten serial z lektorem, zresztą mam nagrane kilka pojedynczych odcinków na VHS. Nie wie ktoś, czy gdzieś w sieci można zobaczyć wszystkie odcinki?
Obawiam się, że nigdzie w internecie nie ma wersji z polskim dubbingiem :( Od paru lat go poszukuję, ale nic z tego. Obejrzałam co prawda wszystkie odcinki w oryginale, ale zawsze chciałam usłyszeć choć jedno przetłumaczone zdanie z Żuczka ;)
Osobiście mam nadzieję, że kiedyś jeszcze Cartoon Network czy inna stacja wyemituje tą kreskówkę.
Nawet nie wiedziałam, że był do tego dubbing. Wersja, którą pamiętam była z lektorem.
Ja z kolei nie wiedziałam że był lektor ;)
Ale dziwię się tak w ogóle, że nie ma ani jednego fragmentu w internecie, choćby paru sekund tej kreskówki z polską wersją.
No dokładnie. Przecież swego czasu to było nieźle popularne, nawet kolorowanki były w sklepach.
Żałuję że nie żyłam w tamtych czasach :( Beetlejuice'a (film, kreskówka i komiksy) odkryłam stosunkowo późno, parę lat temu, ale od razu pokochałam ^^ Twory Burtona to zdecydowanie mój styl - od wierszy po kreskówki i filmy.
Mi towarzyszyły przez całe dzieciństwo, chociaż może to nie był najlepszy wybór dla dziecka - miałam to gdzieś, a rodzice oglądali razem ze mną. Film ogólnie jest dużo łatwiej znaleźć, często też leci w tv. Ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ze komuś się chce sięgać po takie, w sumie trochę zapomniane, rzeczy.
Film rzeczywiście czasem leci w tv, chociaż ja postanowiłam kupić go na dvd (poszukiwania wersji polskiej to też były męczarnie).
W sumie podejrzewam, że mało osób w moim wieku szuka lub interesuje się takimi rzeczami. Praktycznie żaden z moich znajomych nie widział filmu Sok z Żuka, a co dopiero kreskówki ;)
Przypomina mi to przeboje, jakie przeszłam z szukaniem polskiej wersji DVD "Człowieka Przyszłości". Na szczęście zakończyło sie ono sukcesem. Powiem ci, że miło mnie zaskoczyłaś w tej chwili ;)
Jak to jest że w Polsce często trudno o dvd jakiegoś fajnego filmu ? Ale ja też się nie poddaję i zawsze szukam w różnych źródłach ;) Ostatnio nawet zainwestowałam w całą serię Beetlejuice'a - kreskówki, szła prosto z Ameryki i jestem przeszczęśliwa że ją posiadam ^^
Że jeszcze ktoś w moim wieku się tym interesuje ;) ? Szkoda tylko że coraz mniej osób pamięta o tego typu filmach. Może gdyby wyszedł sequel Żuczka, młodzież obejrzałaby kultową jedynkę ;D
A co do wersji językowej, widocznie było emitowane na dwóch różnych kanałach i oglądałyśmy na innych ;)
Spóźniona odpowiedź, ale gdzieś zgubiłam powiadomienie o tym poście ;) Nigdy nie oglądałam Beetlejuice'a w telewizji na jakimkolwiek kanale, chyba że jako dwulatka, czego nie pamiętam :/ Słyszałam jedynie od innych o tej wersji, Jacek Czyż był polskim Żuczkiem ;) Lektor pewnie był na Polsacie. Ale zrobiłabym chyba wszystko, żeby choć raz obejrzeć któryś odcinek po polsku, to takie moje dziwne marzenie ;)
Pamiętam jak dziś, że oglądałam wersję z lektorem, nie znam jego nazwiska, ale gdybym usłyszała go w tv, potrafiłabym go od razu wskazać. Dziwne natomiast jest dla mnie to, ze kompletnie nigdzie nie ma tych odcinków w polskiej wersji w jakiejkolwiek formie. Gorzej ze znalezieniem tego niż ze znalezieniem ostatniego odcinka "Wyspy Niedźwiedzi", który jest wręcz owiany creepypastwą legendą.
Nawet kilku beznadziejnie nagranych sekund nie ma :/ Jest to naprawdę dosyć dziwne. Bo rozumiem że całe odcinki są niedostępne, to normalne, ale ani jednego fragmentu ? Podejrzewam, że kilka osób może ma to gdzieś nagrane na kasetach i to tyle.
Na szczęście jest wersja oryginalna, dzięki której poznaję coraz więcej idiomów angielskich ;)
Po raz pierwszy puszczał canal+ w paśmie niekodowanym w soboty koło 16-18. Powtórki z ostatniego tygodnia lub odcinek z tego samego dnia soboty był puszczany koło 6 rano ;)
Canal+ puszczał ten serial z tego co pamietam w sobote koło 19 i to jeszcze z samym przebudzeniem żukosoczka czego nie było na Polsacie